Jedna chwila
Chodź.. opowiem Ci historię. Nie fantastyczną o smokach i księżniczkach, nie romansidło o poszukiwaniu miłości, która przecież jest za zakrętem. Nie będzie to też ani opowieść science fiction, ani...
View ArticleI. Czas by krzyczeć
Lato już od pierwszych dni rozpieszczało bezchmurną pogodą i żarem sączącym się z nieba. Aleksander postanowił skorzystać z dobrodziejstw natury, nim stanie się bardziej kapryśna i zepsuje błogą...
View ArticleII. Stracone szanse
Aleksander zgarnął niskiego blondyna, który tylko wymamrotał: – Szpital na lwowskiej – od tamtej pory siedział cicho. Co prawda na ogół, piętnastolatek bardziej przypominał małomównego brata, a niżeli...
View ArticleIII. Przyjaciele
Maciek okazał się tak słaby, że nie zdążyli zamienić ze sobą zbyt wielu słów. Z trudem otwierał oczy i już po kilku minutach dalej usnął. Odwiedzający postanowili póki co nie mówić mu o paskudnym...
View ArticleIV. Kierowca
– Tak, słucham – dobiegł głos ze słuchawki. – Potrzebuję pomocy – powiedział niewyraźnie Aleks, nigdy wcześniej nie pomyślał, że wypowie te słowa do jednego z nich. – Co się stało? – odparł młody...
View ArticleV. Funkcjonariusz
Janusz kończył wypełniać raport dotyczący zajścia w kręgielni, gdy usłyszał jak ktoś wchodzi do salonu w którym pracował. Podniósł wzrok i spojrzał na szczupłą blondynkę w pidżamie. – Czego jeszcze nie...
View ArticleVI. Druga szansa
Obudził go nieznośny ból. Powoli otworzył oczy i rozejrzał się. Bez wątpliwości znajdował się w szpitalu. Próbował się ruszyć, ale to wywołało jeszcze większy ból w lewym ramieniu. Pomagając prawą...
View ArticleVII. Plany
Z każdym kolejnym dniem przebytym w szpitalu, Maciek odnajdował cząstkę radości, która niegdyś wypełniała jego życie. Poprosił Bartka o przywiezienie, laptopa, gier karcianych i szachów, co bardzo...
View ArticleVIII. Podróż
Dwa tygodnie po wstydliwej przygodzie nad jeziorem, Aleksander dostał pozwolenie, aby zabrać Maćka i Bartka w Bieszczady. Wcześniej specjalnie zmodyfikował dziecięce nosidełko, aby czterdziesto...
View ArticleIX. Infekcja
Niedługo po powrocie z wycieczki swego życia, bracia planowali już kolejną. Bartek pełen podziwu dla siły i wytrwałości Aleksa, rozpoczął treningi pod jego czujnym spojrzeniem. Maciek natomiast...
View ArticleX. Ostatnie pożegnanie
Świat nie interesuje się pojedynczymi ludźmi. Jesteśmy wynikiem ewolucji, lepsi od innych zwierząt bo myślimy, potrafimy się porozumieć i tworzymy cywilizację. Podporządkowaliśmy sobie słabszych, ale...
View ArticleXI. Magda
Pomimo zimnego wieczora, Janusz nie mógł oprzeć się pokusie, aby zapalić papierosa. Wyszedł więc na balkon swojego mieszkania i kurczowo chroniąc płomień zapalniczki, jednocześnie trzymając zwiniętą...
View ArticleXII. Nieszczęścia chodzą parami
Pomimo upływu dni, życie wydawało się stać w miejscu. Każdy dzień był taki sam, nie wnosił niczego nowego dla pogrążonego w smutku Aleksa. Chłopak spędzał w pracy więcej czasu niż zwykle, a gdy już...
View ArticleXIII. Mróz
Miejscem w którym się znajdował, zdecydowanie nie była zamarznięta ulica. Bezsilność opanowała poobijane ciało i choć próbował, nie był w stanie unieść powiek. Czuł wszechobecne otępienie z pewnością...
View ArticleXIV. Nie taki diabeł straszny
Magda kompletnie nie wiedziała co z sobą zrobić. Jeszcze przed momentem ściskała dłoń swego bohatera, teraz wyproszona z sali, siedziała na twardych plastikowych krzesłach i starała się pozbierać...
View Article
More Pages to Explore .....